Szkolenie, spotkanie z dziećmi i ciągłe działania.
Ostatnio
staram pokazywać się Wam na co dzień. Możecie obserwować mnie
na instagramie i śledzić moje działania. Jeśli ktoś jeszcze tego
nie zrobił a jest ciekawy to podaje namiary na mojego instagrama.
Mam
już za sobą następne szkolenie. Tym razem dotyczyło ono podstaw
psychotraumatologii oraz aktywizacji zawodowej osób
z niepełnosprawnością ruchową. Bardzo ciekawe tematy jak dla
mnie. Okazuje się, że mój
potencjalny pacjent może mieć większe problemy niż strata nogi.
Nasze życie jest jednym wielkim pasmem przeżyć, które
nawzajem na siebie oddziałują. To otworzyło mi oczy na to, że nie
każdy może dać mi swoje wsparcie bo ten ktoś tego nie otrzymał.
Każdy wchodzi do społeczeństwa z jakimiś deficytami, które
w rodzinie są uzupełniane bądź nie. Więc bliska nam osoba daje
nam tyle od siebie ile sama otrzymała. Nie potrafi dać więcej.
Psychotraumatologia to dość ciekawa dziedzina wiedzy. Wyjaśnia wiele
i wskazuje na przyczyny określonego zachowania u człowieka. Jeśli
chodzi o szkolenie związane z aktywizacją zawodową to dowiedziałam
się ciekawych spraw z tym związanych. Poznałam swoje prawa, które
będą obowiązywały mnie w pracy jako osobę niepełnosprawną i to
co mi przysługuje. Dobrze jest posiadać taką wiedzę, choćby dla
siebie i dla tej osoby, która
tego potrzebuje. Szkolenie również
wiązało się ze spotkaniem osób,
które
poznałam na początku projektu. Miło było spędzić czas w ich
towarzystwie. W tym czasie miałam również
okazję spotkać się z dzieciakami ze szkoły podstawowej. Tym razem
tematem mojej prezentacji było przedstawienie procesu jaki musiałam
przejść by móc
siebie zaakceptować. Celem tego spotkania było pokazanie tym
dzieciom, że każde z nich jest wyjątkowe i ważne. Chciałam im
pokazać, że to co chcą osiągnąć w życiu i kim chcą być
zależy tylko i wyłącznie od nich. Miały okazję zobaczenia mojej
protezy, dotknięcia jej. Były ciekawe jak ja w niej chodzę, jak
siadam. Pytały się czy w niej śpię. Chciałam zaznajomić ich z
tematem niepełnosprawności, który
jest obecny w naszym życiu. Dzieci są niesamowite. Spontaniczne i
otwarte. Nie boją się zadawać pytań i są w tym szczere. Myślę,
że dorośli powinni czerpać z dzieciaków
przykład jeśli chodzi o tą kwestię. Mam już następne
zaproszenie na przeprowadzenie takich zajęć. Tym razem z inną
klasą. Cieszę się, że mogę na swoim przykładzie pokazywać
innym, że życie naprawdę jest cudowne i stoi otworem dla każdego. Celem tych wszystkich spotkań jest to aby dzieciaki znały swoją
wartość, akceptowały siebie i wierzyły w swoje możliwości.
Byłabym szczęśliwa gdyby chociaż jedno z nich zaczęło tak
myśleć i żyć. Ja mogę dać im tylko namiastkę tego co wiem i co
doświadczyłam. Mam nadzieję, że te spotkania mają jakieś
znaczenie dla tych dzieci. Widząc to jak cieszyły się na spotkanie
ze mną myślę, że tak jest. Została jeszcze jedna kwestia,
którą
chcę poruszyć. Mianowicie chciałam podziękować tym wszystkim,
którzy
zaangażowali się we wszelką pomoc w moim imieniu. Cieszę się, że
mogę na Was liczyć. Będzie jeszcze czas na podziękowania ale
widząc to ile się Was angażuje nie mogę całkowicie milczeć.
Miłe jest to, że dobro wraca do mnie z tak potężną siłą. Mam
nadzieję, że do Was również
powróci.
Tym razem
chciałabym, żebyście spojrzeli na swoje życie, zobaczyli kto jest
obok Was i popatrzyli na tą osobę oczami zrozumienia. Czasami za
bardzo skupiamy się na sobie. Na tym, że nam jest źle, że ktoś
nas nie rozumie. Nie zastanawiamy się dlaczego ta osoba tak się
zachowuje w stosunku do nas a przecież ona też ma swój
bagaż doświadczeń. Jest to trudne, żeby spojrzeć tak na tą osobę. Szczególnie
kiedy mamy do niej jakiś żal. Ale myślę, że warto jest
spróbować.
Zasada "małych kroków"
pozwoli nam na to. Chciałabym podzielić się z Wami w następnym
wpisie moim bagażem doświadczeń, w którym nie była tylko
choroba nowotworowa. Zastanawiałam się nad tym dość długo ale
myślę, że warto jest trochę cofnąć się do przeszłości i
podzielić się z Wami swoimi przeżyciami. Do zobaczenia za dwa
tygodnie.
Podsyłam Wam link, w którym możecie przeczytać o pierwszym spotkaniu z dziećmi.
![]() |
Jeśli ktoś ma ochotę przekazać swój 1% podatku będę bardzo wdzięczna.:) |
Komentarze
Prześlij komentarz